Muszę z przykrością stwierdzić, że wzdłuż Potoku Służewieckiego, przynajmniej na odcinku między Al. Rzeczypospolitej i Przyczółkową, strasznie śmierdzi. Co prawda nie widziałem tam np. martwych kaczek, a żywe wydają się być w dobrej formie, więc woda może nie jest skażona, ale woń przyprawia o mdłości. Zastanawiam się, co jest tego przyczyną?
I’m not happy saying that but it stinks terribly along the Służewiecki Stream, at least between Rzeczypospolitej Avenue and Przyczółkowa street. I didn’t see dead ducks or something like this and the live ones seem to be in good shape, so the water may not be contaminated although smell makes you sick. I wonder what causes it?
Poniższe zdjęcie zrobiłem w Lany Poniedziałek. Nie jestem tak mądry jak Google były 1 kwietnia, więc samego smrodu nie sfotografowałem, ale czułem go aż za dobrze.
I took the picture below on Easter Monday. I’m not as clever as Google was on April 1st, so I didn’t take the smell but I felt it too well.