Skok nie zawsze jest stylowy i udany, wtedy można wylądować niekoniecznie prosto na boku.
Okazuje się, że można trafić nie do końca wiadomo dokąd.
Może pod „jedynkę”…
a może pod „trójkę”…
Ogólnie jednak na Powiślu, dokładniej na Mariensztacie. Skok w bok od Starówki.
haha, doskonale uchwycone!
Zawsze mnie bawiła ta tabliczka i ulicy Źródłowej, tuż obok.
Fajne. Świetny pomysł na te foty.
Piękne 🙂 A Mariensztat nie idzie do remontu jakoś niedługo? Czy tylko posadzka rynku? Kurczę, nie jestem na bieżąco…
No chyba idzie, bo widziałem jak się różni faceci po rusztowaniach i obok rusztowań kręcili.
Ta nazwa, razem z cudną tabliczką od zawsze była jedną z moich ulubionych. Podobnie zresztą jak cały Mariensztat.
Bo to miała być taka boczna uliczka, tylko krzywo poprowadzili, to i tak zostało ;-P
Aż mi wstyd wszyscy znają a ja niewiedziałem o tym. Chyba muszę dokładniej śledzić co się wyrabia w ramach GTWb bo to źródło unikalnych informacji