Dokładniej z Dołu i Góry, choć może te określenia nie za często stosuje się do Wilanowa i Śródmieścia. W każdym razie św. Anna w dwóch wydaniach.
From Lower and Upper Town to be precise, though these terms aren’t used too often in case of Wilanów and the Centre. Anyway, Saint Anne in two versions.
Pierwsza z Wilanowa.
The first one from Wilanów.
A druga ze Śródmieścia. Czy może to już Starówka?
A the second one from the Centre. Or maybe this is already the Old Town?
Zastanawiam się, jak często w jednym mieście zdarzają się dwa kościoły pod tym samym wezwaniem? Wiem, że to „wina” poszerzenia granic Warszawy, ale to chyba jest rzadkość?
I wonder how often there are two churches in one city which have the same patron saint? I know that Warsaw’s enlargement is „guilty” in this case but this is still a rarity I suppose?
Oooo, faktycznie ciekawostka!
Oryginalne podejście do tematu!
Te okropne samochody, w kółko gdzieś się wciskają i kadry psują…
Te na Starówce tak, ale ten na Wilanowie stał dlatego, że chodnik przed kościołem jest remontowany. Zdjęcie robiłem w tygodniu, w godzinach przedpołudniowych i poza sezonem wakacyjnym, więc niech im będzie. Kiedyś muszą się upiększać.
W Wilanowie. Nie na.
Ja tu mieszkam i jednak mówię „na”. Nawet przed przeprowadzką tak mówiłem, choć część mojej rodziny i znajomych mówi „w”. Jadę też „na”, a nie „do”.
Sto lat temu mówili zapewne „w” Mokotowie („I posłuchali ojca synowie, Każdy ma celę, lecz w Mokotowie”) i „w” Grochowie. Dzisiaj „na” w obu przypadkach nie dość, że nie razi, to wydaje się naturalne, w przeciwieństwie do „w”.
Góra i dół, w sensie, że na mapie? Czy na skarpie i pod spodem skarpy? 🙂
O skarpie myślałem, ale fakt, że na mapie jest tak samo.